Muszę przyznać, że każda pora roku wnosi ze sobą do mojego życia nowe przemyślenia i zmiany upodobań.
Od pewnego czasu mam wrażenie jakbym lewitowała pomiędzy rzeczywistością a własną wyobraźnią. Właściwie to już sama nie wiem, w którym świecie funkcjonuję.
Jak zawsze uważałam, że czarne ubrania są dla żałobników tak teraz tylko takie mam ochotę nosić.
W mojej szafie nagminnie pojawiają się już tylko czarne sukienki, płaszcze, które na siłę chce przełamać efektowną i kolorową biżuterią (wątpię by mi to wychodziło) .
Ta stylizacja jest jeszcze za czasów mojego kolorowego myślenia i jasnych upodobań.
Kiedy zakupy skupiały się na kolorach a ulubionym sklepem był egalanteria.com.pl.
Kapelusz dostałam od moich przyjaciół na urodziny.
Apaszka jest mojej babci.
Sweter przypadkową zdobyczą z sh.
A moją największą manią ostatnio są skarpetki.
Zakładam je do wszystkich butów.
Są ciepłe i jak dla mnie świetnie wyglądają (w nie których przypadkach nawet z sandałami).
Konkurs:
1.Polubić Cafeavecmag
2.Polubić Muddle
3. Udostępnić zdjęcia na Facebook'u photo
Zdjęcia : Cudowna Dominika
Bransoletki - malvaretki