Nie ma w tym nic grzecznego!
Popularność zdobywa się przez nagość, seks czy obłudę.
Najprzyjemniejsze z najprzyjemniejszych.
Jak bardzo to działa na naszą podświadomość...
Kilka lat temu takie tematy były tabu.
Teraz nie ma dnia bez nagich okładek czy filmów (ładnie mówiąc) dla dorosłych.
Znajomości tworzy się na przyjemności.
Przyszłość tworzy się na przyjemności.
Przyjemności często w konsekwencji przynoszą ból.
Ale kto by się przejmował konsekwencjami.
Chwytając życie nago życzę przyjemnego tygodnia.
Foto: Agnieszka Bugaj
Naszyjnik: MAGIA ZAKUPÓW
Okulary: Born86
Top: Romwe
Spódnica: chicy
Buty: LoveToShoes
T-shirt totalnie wymiata!
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem to spódnica powala :D
OdpowiedzUsuńPoznaję spódnicę! A mnie sie podoba naszyjnik - ja lubić takie błyskotki :D genialnie wygladasz
OdpowiedzUsuńbluzka, naszyjnik, zdjęcia - na duuuży plus
OdpowiedzUsuńDobry, dobry, dobry klimat! Rzadko odwiedzam blogi, ale zazwyczaj piszę tylko na tych, które czymś mnie zainspirowały. Dzięki!:)
OdpowiedzUsuńTop jest fenomenalny i naprawdę świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńCudownie! Uwielbiam Cię*
OdpowiedzUsuńGenialna sesja ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tekst! Ujęłaś to idealnie...
OdpowiedzUsuńA zdjęcia oczywiście magiczne
ale pierwsze zdjęcie jest boskie!
OdpowiedzUsuńhttp://sislovefashion.blogspot.com/