sobota, 29 września 2012

Cerrado



Ogarnął mnie szał na wełniane, duże swetry. 
W mojej szafie swoje miejsce znalazło tylko kilka takich swetrów i pochodzą głównie z szafy mojej mamy lub babci. 
Niestety wszystkie są w stonowanych kolorach i bez wzorów.
 Oczywiście jak najbardziej są one bardzo praktyczne i skromne dlatego też odpowiednie do połączenia z innymi dość (jak dla mnie) ekstrawaganckimi dodatkami. 
Jednak nie są odpowiednie na moje teraźniejsze zachcianki. 
Zawsze jak mam dość burzliwy czas w moim życiu to uwielbiam szaleć z kolorami, wzorami i dodatkami a tego często brakuję w mojej szafie.
 Z myślą znalezienia jakiegoś ciekawego, wielkiego, kolorowego swetra zaczęłam przeglądać oferty sieciówek. 
Niestety nie znalazłam nic co by mi odpowiadało i spełniało moje oczekiwania.
 I tutaj moją ostatnią deską ratunku są second handy do których na dniach z wielką chęcią się wybiorę. Mam nadzieję, że w tak dużej metropolii jak Katowice znajdę perełki, które odpowiednio dopełnią zawartość mojej szafy i pozwolą mi poczuć się choć odrobinę szaloną. 
( tak to właśnie ubranie w 90% jest odpowiedzialne za to jak się w danej chwili czuję ). 



Bransoletki - Malvare & Apart


xoxo

1 komentarz: