poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Sumienie narodu rosyjskiego


  Obejrzałam dzisiaj film biograficzny Lwa Tołstoja "Ostatnia stacja" i jestem pod wrażeniem. O ile Rosja jest dość powściągliwa, jeśli chodzi o historię swojego kraju czy swoich obywateli tak teraz, choć pewnie z odrobiną cenzury przedstawili kawałek życia swojej chluby.

Jego książki czytają dziś prawie wyłącznie intelektualiści, którzy teoretycznie utożsamiają się z przekonaniami Tołstoja.
Pisarz uważał za śmiesznych głupców polityków, uczonych i lekarzy, a otaczający ich szacunek za godny politowania, nowomodny przesąd. Był w tym tak konsekwentny w swoich przekonaniach, że z czasem nabrał gruntownej odrazy do wszystkiego poza pracą fizyczną i życiem „w zgodzie z naturą” – a więc także i do literatury.

 „Życie ludzi wykształconych i bogatych nie tylko stało się dla mnie odrażające, ale straciło wszelki sens. Jakże zazdrościłem chłopom ich braku wykształcenia, ich analfabetyzmu!”

Tołstoj obstawał przy tym, że na zło nie odpowiada się złem. Wierzył jedynie w miłość.
Samego Tołstoja, bowiem często oskarżano o kabotynizm i wydaje się, że i on obawiał się, czy jego nauki nie są, aby trochę sprzeczne z życiem, jakie prowadził. W filmie trafnie przedstawione są jego obawy.




                       „Kochać po ludzku to umieć przejść od miłości do nienawiści.

niedziela, 29 kwietnia 2012

Szaleństwo majowe


Przyszedł czas na podmuch majowego powietrza.
Już od dłuższego czasu wiemy, że tego lata modne będą pastele.
 Louis Vuitton postawił na pastele a Emilio Pucci na odkryty brzuch. Lata 90 ewidentnie dominują.


Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć te dwa trendy.
Pewnie najczęściej przez młode dziewczyny wybierane będą kuse t-shirty, które dobrze jest dobrać z luźniejszymi, neutralnymi spodniami.

Ja postawiłam na pastelową koszulę, która odpowiednio związana odkrywa nieco brzucha i wygodne spodnie.



Beżowe szpilki są idealne, ponieważ można je dobrać do niemal każdego outfitu.
 






sobota, 28 kwietnia 2012

Kuba Wojewódzki



Kiedy dowiedziałam się, że Kuba Wojewódzki udzieli wykładu w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach ciekawiło mnie, co prócz "pajacowania" ma do przekazania młodym ludziom. Kiedy przeczytałam, że hasłem przewodnim będzie dziennikarstwo - zawód czy pasja pomyślałam - muszę tam być.
I się stało. Na wykład zostały zaproszone chyba wszystkie licea z Katowic oraz studenci WST. Osób, które przyszły z własnej woli można było zliczyć na palcach jednej ręki. A to dziwne, bo przecież mówić miał sam Kuba Wojewódzki, ten Wojewódzki...

Jego pierwsze słowa ostrzegły słuchaczy, że nie będzie to wykład show mena a prawdziwego Kuby, który chce przekazać wiedzę, jaką posiada na temat dziennikarstwa ludziom, których to pasjonuje. Jednak nie miał do czynienia z przyszłymi dziennikarzami. Kiedy zapytał ilu z przybyłych gości chciałoby podjąć się tego zawodu rękę podniosło zaledwie kilka osób.

         Kto z was chciałby zostać dziennikarzem za parę lat? A reszta, co - gwiazdami ?

Nie jednokrotnie zaznaczał, że dziennikarstwo to nie tylko rzetelny przekaz informacji, ale również podsycanie faktów, które mają się sprzedać. Tutaj, jako przykład posłużyła afera Madzi z Sosnowca oraz portal pudelek.  Szczerze mówiąc to na tym głównie skupił swój wywód. Podkreślał, że to my zdecydujemy, o czym będziemy pisać. Czy będziemy szukać sensacji w gwiazdach, które nie noszą majtek czy będziemy pisać o lokalnych wydarzeniach. Oczywiście zauważył, że to również jest potrzebne i lokalny dziennikarz wcale nie jest gorszy od innych sławnych i cenionych osobistości.
Zdaniem Kuby New Yorku Times publikuje informacje, które nadaje źródło i które nadają się do publikacji. A co się dzieje z informacjami niepotrzebnymi a jednocześnie najbardziej opłacalnymi? Wykorzystują je takie gazety jak Fakt, Super Express. Wykorzystują informacje nie zważając na etykę dziennikarską.I w tym momencie pojawia się pytanie, jakie dziennikarstwo uprawia Kuba Wojewódzki ? Wiele razy podkreślał postawę innych dziennikarzy, lecz sam się nie ustosunkował.

      Teraz robi się z dziennikarstwa teatr a ja takiego dziennikarstwa nie akceptuję

Zasady dzisiejszego dziennikarstwa różnią się od tych, jakie panowały 10 lat temu, czyli wtedy, gdy Kuba zaczynał prowadzić swój program. Teraz dziennikarzami nazywają się ludzie, którzy opublikowali swoje przemyślenia na forach czy portalach społecznościowych takich jak Facebook. Dzieje się tak, dlatego, że według społeczeństwa emocjonalne reagowanie na rzeczywistość wystarczy by pokazać się światu.

Dla człowieka z pasją, jaką jest dziennikarstwo największa nagrodą może być opiniotwórczość medialna. A satysfakcja jest wtedy, gdy ma się poczucie, że zmienia się świat. Jeżeli ktoś pod wpływem naszych słów zrobi coś, na co dotychczas by się nie zdecydował to taki dziennikarz spełnił swoje zadanie.

Zawód dziennikarza często mylony jest z robieniem z siebie showmana. Kuba jest idealnym tego przykładem. Jego program pomimo tego, że jest przepełniony specyficznie banalnymi tekstami i próbami wywołania sensacji momentami zawiera wartościową treść, która nie koniecznie dociera do widzów.

       Ja lubię program Kuba Wojewódzki, ale jako hobby. Tutaj będę uczył poważnego dziennikarstwa.

Myślę, że wnioski wyciągnie, każdy indywidualnie.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Refleksja



                                               Minimalizm.Stonowane kolory.Wygoda.


    Życie, w którym uczucia przypominają ocean pełen rekinów a ludzie są niczym watr, który doprowadza go do kolosalnych rozmiarów.
Pragnienia, które mają moc spełnienia można nazwać oniryzmem, który wydaje się być rzeczywistym tylko w wyobraźni.
Szczerość tak odległa, że wręcz nie możliwa do dostrzeżenia.

sobota, 21 kwietnia 2012

Lato na horyzoncie


  W końcu doczekałam się ciepłych dni i luźnych, kolorowych ubrań.
Zima doprowadziła mnie do stanu rozleniwienia i monotonii, jednak widząc za oknem słońce nie musiałam się długo przekonywać do wyjścia z domu. Kolory, jakie zobaczyłam za oknem pobudziły moją wyobraźnie i postanowiłam ubrać coś o żywych barwach.
Moim wyborem na dziś była bezpretensjonalna, czerwona marynarka i ulubiona biała koszula. 
Nogi zdobiły jak zwykle moje ulubione mokasyny, które jak na razie sprawdzały się, w każdej sytuacji.  



Jedynym dodatkiem był pasek, który podkreślił moją talię. 






 Jednym zdaniem - prosto i na temat.


piątek, 20 kwietnia 2012

Modna technologia

   W ostatnich latach postęp jaki nastąpił w dziedzinie technologii jest wręcz zaskakujący. Osobiście nie jestem na bieżąco z nowinkami ale urządzenia typu tablet czy aparaty lustrzane zdumiewają mnie swą szeroką gamą możliwości.
Pewnie nie jest to dla nikogo nowością ale z moich obeserwacji wynika, że firma Apple jest jedną z najszybciej rozwijających się firm, która podbiła rynek swoimi urządzeniami. Nie wiem jak dobrej są jakości ale na pewno idealnie służą jako "szpanerski" gadżet dla młodych ludzi.

Firma Apple nie tylko na bieżąco unowocześnia swój sprzęt technologicznie ale także podąża za modą i designem.
Dotychczas iPhone nadziany w aplikacje typu kontrolowanie zjadanych kalorii, kontrola snów i inne socjalne interakcje posiada również modny design.
Otóż marka Apple wprowadziła właśnie na rynek nowe wzory obudowy dla iPhone, które zostały porównane przez Vogue do najnowszych kolekcji wybitnych projektantów.

                                                    Alexander Wang spring 2012


                                                     Dolce&Gabbana spring 2012

                                                              Gucci spring 2012

  Louis Vuitton Spring 2012



poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Elegancko na codzień


A oto moje ulubione połączenie - biała koszula&jeansy&skóra&szpilki. Jak powszechnie wiadomo biała koszula jest idealna niemal, na każdą okazję. Jednak nie każdemu ona pasuje. Na pewno nie polecam jej kobietom, które mają cerę naczynkową bądź trądzik. Biały kolor przyciąga wzrok a co za tym idzie podkreśla naszą cerę.


Skórzana kurtka idealnie komponuje się ze wszystkim, co w danym momencie będziemy chciały ubrać, zatem nie bójmy się eksperymentować.
Jeansy są jedyną moją deską ratunku, aby podkreślić moje kształty a w połączeniu ze szpilkami dodają mi pewności siebie.
Od jakiegoś czasu myślę nad pójściem w stronę bardziej kobiecych fasonów tzn. spódniczek, niestety nie znalazłam jeszcze takiej, w której czułabym się komfortowo.


Dodatki typu bransoletki czy pierścionki zastąpiłam kopertówką w odcieniu zbliżonym do koloru butów. 
 


środa, 11 kwietnia 2012

Niegdyś wstyd a teraz HIT !


     Jak wydawało mi się, że nic mnie już nie zaskoczy na wybiegach XXI wieku tak teraz jestem pełna podziwu dla mojej mylnej oceny. Otóż chciałam przedstawić nowy trend, który śmiało wprowadził Louis Vuitton na swoim pokazie wiosna-lato 2012. Mężczyznom ślepo podążającymi za modą przedstawiam zestaw sandały/pół buty + wysokie skarpetki.



Poza tym będą królowały duże rozmiary. Skłonna jestem wyrazić takie a nie inne zdanie na podstawie obszernych kolorowych chust oraz wielkich toreb, które nie koniecznie dodają męskości.


Ciekawa jestem ilu z was było by w stanie zaprezentować się w takim stylu gdziekolwiek. Jeżeli znalazłby się ktokolwiek tak odważny to podziwiam za niepodważalną pewność siebie.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Marynarka na każda okazję



        Marynarki to jak wiadomo elegancki dodatek lub główna część naszej garderoby pod, którą dobieramy resztę naszego ubioru.
W połączeniu z koszulą mężczyźni mogą wyglądać elegancko a dobierając jeansy i tenisówki zarazem czuć się swobodnie.

Prezentowany model a jednocześnie mój najlepszy przyjaciel przedstawia zestaw, który idealnie pasuje na randkę czy mniej oficjalne spotkanie. Dzięki jeansom czuje się swobodnie i niezobowiązująco.

A tenisówki dodają pewności siebie i naturalnego luzu, kiedy marynarka nie jest naszym codziennym wyborem.


Często jednak mężczyźni nie potrafią przekonać się do koszuli i wolą wybrać zwykły T-shirt z nadrukiem.  W takim przypadku, aby nie wyglądać pospolicie można dobrać marynarkę. Nie koniecznie w kolorze czarnym, choć pewnie jest to najwygodniejszy kolor dla kogoś kto nie chce się wyróżniać.




poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Chanel


     To niesamowite. Obejrzałam właśnie kolekcje Karla Lagerfelda i jestem pod wrażeniem zdjęć zrobionych na rzecz tej kampanii. Po naoglądaniu się perwersyjnych zdjęć Terry'ego Richardsona brakowało mi delikatności.


Zdjęcia wykonane nad oceanem nawiązują do morskiej tematyki w jakiej był wykonany pokaz. Przedstawił on wodną krainę czarów przepełnionych wodnymi końmi dryfującymi wśród raf koralowych i muszli na piaszczystym morskim łóżku. Lagerfeld złożył obietnice, że będzie to "the ground of the sea, but in a very poetic way".  Jego modele wedrowali przez dramatyczny nurt do soundtracku Wagner’s “Ride of the Valkyries” wyglądając jak nimfy morskie. 
Ciekawym pomysłem były stroje kąpielowe, które zdobiły kotwice z pereł lub welon z jasnego plastiku. 




Wszystkie stroje jak przypadło na markę Chanel miały stonowane kolory, były minimalistyczne i eleganckie.



Uwielbiam te zdjęcia i myślę, że Karl korygując i kompletując je chciał uratować kontrast zdjęć. Marka Chanel zdaje sobie sprawę, że kolor czarny i biały są kolorami ponadczasowymi i dzięki temu olśniewają swoją elegancją. Poza tym nie tylko ubrania czy dodatki zostały dobrane pod tym kątem ale także modele.